Wstęp 

Na II Seminarium Meteorytowe połączone z Walnym Zjazdem Polskiego Towarzystwa Meteorytowego - którego jestem skarbnikiem - wybrałem się 23 kwietnia 2003. Po dziewięciu godzinach jazdy i przejechaniu 443 km, o godzinie 15:40 znalazłem się na dworcu kolejowym w Olsztynie. Po półgodzinnej przechadzce mym oczom ukazała się kopuła planetarium. Po krótkiej chwili zostaje ciepło przyjęty przez panią dr Jadwigę Białą oraz mgr Elżbietę Plucińską. Po krótkiej rozmowie udajemy się wspólnie do hotelu, gdzie od godziny 18:00 do 22:00 czynne będzie nasze biuro, obsługujące uczestników seminarium. Już w chwilę po otwarciu naszego biura zjawiają się pierwsi uczestnicy, a są nimi: prof. dr hab. Andrzej Manecki, mgr Piotr Mackiewicz, Sławomir Derecki - złotnik i kolekcjoner z Wrocławia, dr Jacek Siemiątkowski, dr Janusz Burchard, studentka geologii Agnieszka Gurdziel wraz z siostrą, dr Tadeusz Przylibski wraz z małżonką, mgr Ludwik Rajchert, lekarz medycyny Marek Wierzchowiecki, prof. dr hab. Andrzej Muszyński wraz z dr Wernerem Luecke oraz dr hab. Stanisław Ciechanowicz. Już po zamknięciu naszego biura w okolicach godziny 23:30 zjawia się silna grupa ze Śląska w składzie: Kazimierz Mazurek, prof. dr hab. Łukasz Karwowski - prezes PTMu, mgr Jarosław Bandurowski - sekretarz PTMu, Marcin Cimała, mgr Andrzej Kotowiecki, mgr Anna Ludwig, Jerzy Strzeja. Pozostali uczestnicy seminarium mieszkający w schronisku, po prostu w Olsztynie lub przyjeżdżający w następnych dniach to: Andrzej S. Pilski, mgr Grzegorz Meck, Michał Kosmulski, mgr Zbigniew Tymiński, prof. dr hab. Wiesław Wojnowski, Tomasz Jakubowski, mgr Jacek Drążkowski, dr Jolanta Gałązka-Friedman, Karol Szlachta, Rafał Szczypiorski, prof. dr hab. Wojciech Stankowski, mgr Stanisław Jachymek, dr Marian Szurgot, mgr inż. Wiesław Czajka oraz mgr Ewa Janaszak. Osobiście doliczyłem się 41 uczestników II Seminarium Meteorytowego, choć zdaję sobie sprawę, że kogoś mogłem pominąć za co przepraszam.

 Dzień pierwszy (24.04.2003) 

To co wywarło na mnie największe wrażenie pierwszego dnia to perfekcyjna wystawa wyrobów złotnika z Wrocławia - Sławomira Dereckiego, eksponowana w hallu planetarium. Ekspozycja została przygotowana z niebywałą precyzją i smakiem. Całość sprawiała wrażenie tak harmonicznie ułożonej, że chyba już nic tam nie brakowało. Nie trzeba było już nic dodawać i nic ujmować, tylko delektować się pięknem eksponowanych wyrobów. Pan Sławek oczywiście oprawia także w złoto meteoryty, czemu była poświęcona cała, osobna gablota. Nie mógłbym nie wspomnieć o przepięknym maleńkim meteorycie Sikhote-Alin w kształcie serca, który był oprawiony w złoto. Serduszko z meteorytem zostanie w przyszłym roku zlicytowane na finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wyrób ten już pierwszego dnia zrobił furorę, gdyż został wyemitowany materiał o nim w Teleexpressie o godzinie 17:00. Na kilka chwil przed rozpoczęciem seminarium pomagałem Kazimierzowi Mazurkowi przynieść na salę przepiękny 72 kg (drugi co do wielkości meteoryt w Polsce) meteoryt Campo del Cielo. Około godziny 9:00 rozpoczęło się II Seminarium Meteorytowe. Mowę wprowadzającą wygłosił dr Jacek Szubiakowski. W chwilę potem rozpoczął się pierwszy z wykładów pt. „Pyły kosmiczne - metody separacji i mineralogiczno-chemicznej identyfikacji, klasyfikacje” wygłoszony przez prof. dr hab. Andrzeja Maneckiego. Następnymi wykładami w ciągu dwóch dni seminarium były:

• Jadwiga Biała - Meteoryt L'Aigle i narodziny meteorytyki.
• Wiesław Czajka - Struktura Podlesie - czy w Polsce mamy wielki krater uderzeniowy ?
• Bogumiła Hurnik - Materia międzygwiazdowa w chondrytach.
• Hieronim Hurnik - Bolidy z meteorytami.
• Łukasz Karwowski - Czy możemy coś nowego powiedzieć o meteorycie łowickim?
• Andrzej Kotowiecki - Polskie zabytki wykonane z żelaza meteorytowego.
• Werner Luecke, Andrzej Muszyński - The trace element patterns of kamacite and troilite in the Morasko meteorite.
• Piotr Mackiewicz, Stanisław Hałas - Datowanie meteorytów metodą potasowo - argonową.
• Tadeusz Andrzej Przylibski, Paweł Przemysław Zagozdżon, Ryszard Kryza, Andrzej Sylwester Pilski - Minerologia, petrologia, geneza i propozycja nowej klasyfikacji meteorytu enstatytowego Zakłodzie.
• Kazimierz Rożniakowski, Marian Szurgot, Tomasz W. Wojtatowicz - Własności termofilne wybranych meteorytów żelaznych.
• Jacek Siemiątkowski, Ewa Janaszak - Modele tworzenia się chondr.
• Wojciech Tomasz Stankowski - Luminescjencja metodą określania impaktowych zagłębień terenu - podstawy teoretyczne, wstępne wyniki.
• Wojciech Tomasz Stankowski, Rafał Derdowski - Metaliczne sferule ze stropowej części profilu Chrustowo-Objezierze - materia pozaziemska czy antropogeniczna ?
• Karol Szlachta, Rafał Szczypiorski, Jolanta Gałązka-Friedman, Zygmunt Gontarz, Mirosław Milczarek - Problem niejednoznaczności rozwiązań parametrów mossbauerowskich troilitu meteorytowego.
• Marian Szurgot, Krzysztof Polański - Badania mikroskopowe chondrytów El Hammami i Gold Basin.

Pomiędzy wykładami odbyło się kilka przerw na kawę, czy herbatę oraz obiad, gdzie w kuluarach odbywały się dyskusje pomiędzy uczestnikami na tematy związane oczywiście z meteorytami. Najciekawszą częścią seminarium jak i innych spotkań np. w Guciowie są wieczorne spotkania w pewnym pokoiku hotelowym przy piwie. Marcin Cimała zrobił popis swoim sklepikiem meteorytowym w którym można było nabyć meteoryty: Gao-Guenie, Bilanga, Sahara 99477, Canyon Diablo, Neuvo Mercurio, Pułtusk, Zakłodzie, HaH 183, NWA 753, NWA1260, Sayh al Uhaymir 001, Taza, Ziz. Kupić można było także pseudometeoryt Putorana i tektyty o nazwie Vietnamit. Od razu nabyłem sześć okazów Gao-Guenie i trzy Sahara 99477. Pan Grzegorz Meck pochwalił się swoją kolekcją, w której można było zobaczyć takie cudeńka jak: Gujba, meteoryt marsjański i księżycowy (oba pokaźnych rozmiarów niestety nie pamiętam nazw), ... oraz wiele, wiele innych. Rozmowy toczyły się do późna w nocy.

 Dzień drugi 

Tak jak dnia poprzedniego wykłady rozpoczęły się o godzinie 9:00. Po obiedzie rozpoczęło się Walne Zebranie Polskiego Towarzystwa Meteorytowego. Zebranie prowadził prezes PTMu - prof. dr hab. Łukasz Karwowski, protokołował Szymon Kozłowski - skarbnik PTMu a wszystko fotografował Jarosław Bandurowski - sekretarz PTMu. Oto porządek obrad:

• Odczytanie i przyjęcie porządku obrad
• Wręczenie legitymacji nowym członkom PTM
• Sprawozdanie Zarządu z działalności za ubiegły okres, w tym sprawozdanie finansowe
• Sprawozdanie Komisji Rewizyjnej. Rozważenie wniosku o absolutorium dla Zarządu, głosowanie
• Dyskusja nad wyborem uzupełniającym do Zarządu PTM, głosowanie
• Dyskusja nad przyznaniem tytułu członka honorowego, głosowanie
• Propozycje programu pracy Towarzystwa na następny okres, dyskusja
• Przyjęcie programu pracy, głosowanie
• Dyskusja nad wysokością składki członkowskiej w następnym okresie, głosowanie
• Wolne głosy i wnioski
• Zakończenie Walnego Zebrania

Podczas tego spotkania przedstawiono kilka ciekawych rzeczy. Pierwszym i najważniejszym jak dla mnie fragmentem spotkania było przyznanie tytułu członka honorowego państwu dr Bogusławie Hurnik i prof. dr hab. Hieronomowi Hurnik, za całokształt pracy naukowej, w dużej części poświęconej zgłębianiu tajników meteorytyki. Ważnym punktem spotkania były również dyskusje na temat budowy polskiej sieci bolidowej. Uczestniczyłem już po Walnym Zebraniu w spotkaniu poświęconym szczegółom budowy takiej sieci. Wszystko podąża w dobrym kierunku i przypuszczam, ze w niedługim czasie powstanie taka sieć. Po walnym zebraniu odbyła się projekcja seansu w planetarium pt."Kopernik tego nie wiedział". Po seansie wystąpiła trzyosobowa grupa muzyczna "Kurczaki z naszej paki" z meteorytowem przebojem "Nad naszą wsią". Kolacje w oby dwa dni były przepyszne, były to tzw. szwedzkie stoły. Tak jak pierwszego dnia, również i drugiego dnia odbywały się rozmowy w pewnym pokoju pewnego hotelu na tematy związane z meteorytami. Spać poszedłem dobrze po północy.

 Zakończenie 

Dzień ostatni, podobnie jak wszystkie poprzednie przywitał nas przepiękną, słoneczną pogodą. O godzinie 9:00 w hallu planetarium miała odbyć się giełda meteorytów. Niestety tego samego dnia w Warszawie odbywała się również giełda minerałów i skamieniałości, więc wystawiający nie dopisali. Na straży pozostał jedynie Sławomir Derecki. Około godziny 11:00 pożegnałem się z pracownikami planetarium, jak i z pozostałymi uczestnikami seminarium i udałem się na dworzec kolejowy. Po dziewięciu godzinach jazdy znalazłem się w Zielonej Górze.

notował: Szymon Kozłowski, 27.04.2003

 Galeria zdjęć